niedziela, 12 maja 2013

Competition

- Omg, Claire, widziałaś? Justin Bieber ogłosił konkurs na swoim kanale na youtube!- Moja najlepsza przyjaciółka krzyczała do telefonu i przewijała stronę Justina Biebera.

- Konkurs jest dla wszystkich dziewczyn w tym również dla Ciebie. Mój wolny czas jest wyzwoleniem od iTunes, chcę żebyście zrobiły filmik w którym będziecie tańczyć do mojej piosenki. Zwycięzca ma możliwość spotkania ze mną oraz wejścia za kulisy podczas mojego koncertu. Więc wysyłaj już teraz a zwycięzca zostanie wybrany w tym tygodniu. 14 lipca br patrząc w przyszłość, zobaczymy dziewczyny, które są właścicielkami filmiku tanecznego. Kocham Was, Justin"

- Claire, należy wpisać swojego ulubionego tancerza.- moja najlepsza przyjaciółka kontynuowała.

- W porządku, ale musisz mi pomóc weź kamerę i przyjdź do mnie teraz- powiedziałam podekscytowana. Nie jestem największą fanką Justina, ale zrobię to tylko dla zabawy, poza tym uwielbiam tańczyć, więc dlaczego ni pokazać się światu?

Po około 10 minutach rozległo się pukanie do drzwi mojego małego różowego pokoju. Moja najlepsza przyjaciółka Maria zaczęła ustawiać kamerę, gdy ja robiłam przestrzeń do swobodnego tańczenia.. Odkąd skończyłam 5 lat kochałam Street dance.Kiedy tańczę  muzyka obejmuje całe moje ciało a ja po prostu bujam się w jej rytm. Maria włączyła piosenkę a ja zaczęłam wymachiwać rękami, nogami i biodrami w jednej chwili.

[Tydzień później]

- On zamieści je za pięć minut!- Maria i ja krzyknęłyśmy w tym samym momencie patrząc na twittera Justina.

- Po prostu wybrał zwycięzce i opublikuje ten filmik za 5 minut!

- Omg, Omg, omg - Maria krzyczała. Była jego największa fanką i byłam zaskoczona, że umie krzyczeć jeszcze głośniej niż chłopcy. Nawet nie wyobrażam sobie, jak głośno krzyczała gdyby oni... Ugh, nie mogę nawet o tym myśleć. Kiedy Justin tweetnął, Maria szybko kliknęła na tego twetta.
Zajęło około 30 sekund zanim zdałyśmy sobie sprawę, że to ja tańczyłam na tym filmiku.

- Omg, wygrałaś Claire!

-Ja... Ja... wygrałam.- powiedziała ledwo wydawając z siebie jakikolwiek dźwięk. Chodzi mi o to, że nie umrę jak jakaś psychofanka Justina, ale to było na prawdę fajne.

- Omg, będziesz sławna! - Maria krzyknęła.- I spotkasz Justina Biebera, omg, cieszę się razem z Tobą!

- Wiem, ale ty jesteś jego największą fanką i to ty powinnaś wygrać zamiast mnie. - powiedziałam uśmiechając się do niej. Nie mogłam uwierzyć, że ten konkurs może zmienić całe moje życie i karierę. Teraz mogę nawet stać się profesjonalną tancerką.

- Tak, ale ja nie umiem tańczyć.- powiedziała przytulając mnie, gdy leżałyśmy na łóżku.

[Następny dzień]


Włączyłam komputer i zalogowałam się na moja pocztę. Zobaczyłam, że dostałam e-maila od justinbieber.com, kliknęłam na niego tak szybko jak potrafiłam. Miałam wrażenie, ze mój komputer ładuje go wieczność.

"Gratulujemy wygranej w konkursie Justina Biebera. Zespół zadzwoni do Ciebie w ciągu jednej godziny aby przekazać Ci wszystkie potrzebne informacje. Bilety na koncert wylądują w twojej skrzynce pocztowej za trzy dni."- uśmiechnęłam się, czytając treść maila. Mój telefon zaczął dzwonić więc szybko odebrałam.

[ 5 dni później, na koncercie]

- Hej - Justin przywitał mnie, gdy wchodziłam na backstage. Przytulił mnie i uśmiechnął się miło. Wyglądał naprawdę gorąco w bluzie z czerwonym kapturem i białych jeansach. Mam na myśli, że chłopak jest gorący - niezaprzeczalnie ale nie mogę powiedzieć, że jestem w nim zakochana.

- Cześć - powiedziałam rumieniąc się.

- Więc dzisiaj, będziesz moją One less lonely girl i zatańczysz w tym samym czasie.- powiedział uśmiechając się i ciągnąc mnie korytarzem podekscytowany. Był chyba bardziej podekscytowany niż ja.

-Czekaj, ja mam tańczyć. Nie mogę tańczyć w tym.- powiedziałam odnosząc się do mojej różowej sukienki, która była bez ramiączek i kurczowo przylegała do mojego ciała.

- Wiem, dlatego mam dla Ciebie inne ubranie.- Justin odpowiedział z lekkim uśmiechem na twarzy. Cholera, był jeszcze gorętszy pokazując swoje idealne zęby. - Poproszę bardzo seksownie - powiedział popychając mnie w stronę pokoju pełnego ubrań.- Wybierz cokolwiek chcesz i upewnij się, że wyglądasz gorąco.- powiedział przed zamknięciem drzwi. Chwileczkę, czy czy on właśnie ze mną flirtował? Nah. Pomyślałam i zaczęłam myśleć o czymś zupełnie innym a mianowicie o wybraniu ładnego i seksownego stroju.

Kiedy zmieniłam sukienkę na poszarpane białe szorty i czarny top, wyszłam z pokoju wiedząc, że Justin tam na mnie czeka. Podszedł do mnie a jego oczy popatrzył na moją twarz a następnie na moje ciało. Boże, trochę niezręcznie.

- Cholera.- Justin przeklnął patrząc w dół mojego ciała.

- Umm.. dzięki, tak myślę - powiedziałam nieśmiało lekko się rumieniąc. Dobra, zwykle nie jestem nieśmiała, ale myśl, że zatańczę przed tysiącem ludzi sprawia, że jestem nerwowa i nieśmiała.

- Wyglądasz, wow... seksownie- wydusił z siebie, gdy jego wzrok powrócił w stronę mojej twarzy.

- Dziękuje - powiedziałam uśmiechając się.

- Mam nadzieję, że poczekasz na mnie za kulisami, bo chciałbym prywatny występ.- szepnął mi do ucha, kiedy przytulił mnie do siebie a ramiona powędrowały trochę niżej niż w normalnym uścisku. Otworzyłam usta, ale szybko je zamknęła, gdy uświadomiłam sobie, że nie mam nic seksownego do powiedzenia.

- Więc, czuje się dobrze na scenie.- powiedział puszczając mnie.- Ale zanim pójdę.- pochylił się nade mną a nasze nosy delikatnie się stykały. Przechylił głowę na lewo i położył usta na moich. Uśmiechnęłam się przez pocałunek, jego usta poruszały się w coraz szybszym tempie a język nagle naparł na moje wargi.  Rozchyliłam je lekko udostępniając mu wejście do moich ust.

- Justin, za 5 minut wchodzisz.- powiedział speaker a Justin odsunął się ode mnie oblizując wargi.

- Nie zapomnij czekać na mnie w mojej garderobie gorąca - uśmiechnął się a po chwili już go nie było.

Po zaśpiewaniu 4 utworów, w końcu zaproszono mnie aby być jego OLLG. Justin dał mi czerwone róże a potem nadszedł czas abym zatańczyła.

Kiedy skończyłam tańczyć, pobiegłam za scenę a Justin pobiegł za mną.

- Umm.. nie skończyłeś jeszcze koncertu.- powiedziałam próbując złapać oddech po tańczeniu,

- tak, ale pamiętaj o dotrzymani twojej obietnicy.- uśmiechnął się, pocałował mnie szybko, więc nikt tego nie zobaczył. Popchnęłam go z powrotem na scenę i udałam się w stronę jego garderoby. Był tam kanapa, usiadłam na jednej stronie i uśmiechnęłam się do siebie.

Po kolejnych 30 minutach Justin wszedł do pokoju. Nawet gdy był spocony, wyglądał gorąco. Podszedł do kanapy z uśmiechem na ustach.

- Czekałam - szepnęłam seksownie do jego ucha.

- Nie ty jedna.- uśmiechnął się i pocałował moje usta.- Jestem gotowy do mojego prywatnego pokazu.- kolejny raz uśmiechnął się do mnie.

- Może po prostu..- powiedziałam ciągnąc go na mnie.

- Tak po prostu to zrób - powiedział a jego usta zbliżyły się do mnie. Spojrzał mi w oczy, zanim nasze usta się złączyły. Poruszały się w szybkim tempie, tak jak poprzednio, ale tym razem mieliśmy na to więcej czasu co sprawiło, że było perfekcyjnie. Justin i ja równocześnie jęknęliśmy podekscytowani do swoich ust. Czułam jego umięśnione ciało na przeciwko mojej talii i zarzuciłam nogi na jego biodra. Wydał z siebie jęk, kiedy oboje odsunęliśmy się od siebie. Patrzeliśmy na siebie, moje nogi wciąż obejmowały jego biodra a uśmiech pojawił się na naszych twarzach.

- Więc, nie zatańczysz dla mnie seksownie- Justin powiedział z lekkim zawodem na twarzy.

- Chcesz tego bardzo?- zapytałam go chichocząc.

- TAK- odpowiedział szybko- A może zatańczymy razem?- szepnął unosząc mnie w górę. Chwycił pilota i włączył muzykę. Jego ręka wylądowała na moich biodrach i tańczyliśmy w rytm muzyki.

- Cholera, dobra jesteś.- powiedział z uśmiechem.

- Dzięki.

Przyciągnął mnie blisko siebie, wiec kolejny raz nasze biodra się stykały a ja czułam jak z sekundy na sekundę jest coraz bardziej podniecony. Odwróciłam się i poruszałam seksownie moim tyłkiem o jego nogi ciągle się uśmiechając. Justin jęknął i podniósł mnie tak, że obejmowałam nogami jego biodra. Uśmiechnął się do siebie.

- Dzięki, że wygrałam ten konkurs Justin.- powiedziałam uśmiechając się.

- Wybrałem Cię, bo chciałem nacieszyć się tymi seksownymi biodrami w akcji.- wyszeptał naciskając na moje ciało.

- Naprawdę?- powiedziałam seksownie gryząc mój palec, starając się wyglądać niewinnie.

Usta Justina przylgnęły do moich a jego ręce szarpały o górę mojego topu. Przerwaliśmy pocałunek, pociągnął za koniec mojego topu ściągając go ze mnie. Jego usta powędrowały w dół mojej szyji. Ssąc moją szyje, sprawiał, że cicho jęczałam.

- Wiesz..- powiedziałam pomiędzy moimi jękami, które odpijały się echem po pomieszczeniu.

- Co?- zapytał, przemieszczając swoje usta w inne miejsce.

- Jestem chyba jedyną, która może powiedzieć, że ma prawdziwy biebergasm.- uśmiechnęłam się rozpinając suwak na koszulce Justina i ściągając biały t-shirt nad głową.

Byłam zaskoczona jego seksownym ciałem i wszystko co chciałam zrobić, to je pocałować. Uśmiechnęłam się popychając go na ścianę. Moje usta podróżowały po jego napiętym ciele a język zostawiał na nim mokre ślady. Zatrzymałam się, kiedy doszłam do jego jeansów i uśmiechnęłam się lekko. Pociągnął mnie z powrotem i złożył na moich ustach mokry pocałunek, chcąc odpiąć mój stanik. Uśmiechnął się prowadząc ręce na zapięcie, rozpiął go i już po 5 sekundach leżał na ziemi razem z resztą niepotrzebnych tkanin, które okrywały moje ciało.

Justin uśmiechnął się i pchnął mnie delikatnie na kanapę.

- Gotowa kochanie - wyszeptał przed wejściem we mnie. Nie byłam już dziewicą, ale to nadal trochę boli, więc zagryzłam lekko wargę. Justin uśmiechnął się, gdy zobaczył przyjemność w moich oczach, więc poruszał się coraz szybciej.

- Ugh.. jesteś cholernie seksowna- mruknął. Starałam się aby nie krzyczeć, ale to tak jakby moje zęby nagle straciły przyczepność wokół ust. Krzyknęłam imię Justina, gdy wchodził we mnie mocniej i mocniej.Przewróciłam oczami podczas gdy jęki z moich ust wypływały co 5 sekund.

- Nie przestawaj kochanie.- jęknęłam , gdy on kontynuował sprawianie mi przyjemności.

-Nie mam zamiaru.- wyszeptał a ja zaczęłam kołysać moimi biodrami w górę i w dól - O cholera!- krzyknął, kiedy zaczęłam tak robić.

- Mmmm, daj mi więcej - jęknęłam głośno. Wtedy Justin uniósł mnie lekko.

- Dlaczego nie pokażesz mi jak pracują twoje biodra kochanie?- powiedział uśmiechając się, kiedy jego ręka wylądowała na moich biodrach i poruszał nimi w górę i w dół.

- Oczywiście, wyślę Cię to raju.- powiedziałam podczas kołysania biodrami w górę i w dół coraz mocniej. Justin przygryzł wargę, co potwierdziło tylko, ze chciał więcej. Wzięłam swój palec i zaczęłam go ssać.

- Mmmm - wszystko mogło się stać, gdy Justin zobaczył jak zaczęłam ssać mój palec. Wywrócił oczami, zanim zaczęłam kołysać biodrami ponownie.

- Szybciej - mruknął cicho.

- Co?- powiedziałam, kołysząc wolniej, prawie się zatrzymując.

- Szybciej - wyszeptał próbując wstrzymać oddech.

- O czym ty mówisz? - pochyliłam się, by szepnąć mu to do ucha.

- Powiedziałem szybciej!- krzyknął i zrobiłam to co kazał.

- Wystarczająco szybko, kochanie?- zapytałam spadając w dół na jego ciało i całując jego klatkę piersiową.

- Ugh, tak- powiedział, jednocześnie ciągnąc mnie za włosy do tyłu.

- To dobrze- wyszeptałam mu do ucha powodując dreszcze wokół jego kręgosłupa.



-----
Jak się podoba? Pierwszy rozdział i już gorąca atmosfera :D
Piszcie w komentarzu co myślicie, jest to moje pierwsze tłumaczenie więc proszę o wyrozumiałość.
Ciągle czekam na zgodę autorki, ale postanowiłam opublikować już przynajmniej jeden rozdział :) 

8 komentarzy:

  1. Fajne, tylko dla mnie osobiście jest troche dziwne. Tutaj wygrywa konkurs, przychodzi na koncert i uprawiają sex? No ale czekam na kolejne rozdziały i jak akcja się potoczy.
    Powodzenia w dalszym tłumaczeniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwne. Pierwsze spotkanie i juz cos takiego. Zapraszam do siebie. www.palaver.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie trochę dziwny początek, dopiero co wygrywa konkurs i w ogóle, a już.. No nieważne, ciekawe co będzie dalej skoro w pierwszym rozdziale już takie rzeczy się dzieją :) Fajnie tłumaczysz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny.
    Czekam na nn. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bozeee kochammm <33 . ~@aggie_wilczek

    OdpowiedzUsuń
  6. wowww... takie inne.
    Czekam na kolejny świetnie przetłumaczony. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne. ;)
    Czekam na nn. <3

    OdpowiedzUsuń